"Matko, niebo jest czyste nawet w nocy, bo widzę chmury i ptaki gniazdujące na drzewach. Wiem, że jesteś obecna. I dziękuję Ci za radość, którą zawsze przynosisz mi każdego dnia w nadziei, że potrzebuję i otrzymuję Twoją miłość.
Orchidee są tak piękne w rozkwicie w swoich odcieniach każdego koloru fioletu i nakrapiane radością.
Tak, nigdy nie moglibyśmy pojąć piękna Edenu i tego, co zostało utracone z powodu grzechu pierworodnego. Jeśli dzień jest jak tysiąc lat, to jak niewiele czasu upłynęło w nadziei i pokoju naszego odkupienia. Jeśli ludzkość nadal żyje, to nadal żyjemy poprzez jęki naszej upadłej natury.
Ale jest światło i siła, ponieważ Twój Syn przyszedł, aby uwolnić jeńców, abyśmy mogli odrodzić się w nadziei i żyć w radości miłosierdzia pokuty.
Mam teraz wizję Matki Bożej. Pojawia się na nocnym niebie, oświetlona od wewnątrz gwiazdami, tak, gwiazdami, które są złote, jedna, która jest większa niż inne, symbolizuje Jezusa i narodziny naszego Pana. Jest to wieczna gwiazda nadziei i zbawienia. Dwanaście tworzących koronę nad jej głową, w sumie dwanaście, symbolizuje kościół.
O matko, weź mnie, weź mnie, jak chcesz".
"Mój synu, przyszedłem do ciebie tej nocy, aby ogłosić nowe narodziny w twoim sercu. I będziesz widział w lepszy sposób oczami Zbawiciela dla naszych dzieci".
"Matko, jestem niegodny".
"Mój syn".
"Mamo, nigdy się nie poddam.'
"Mój synu, spójrz na piękno tej nocy i zobacz, że Bóg jest w niej obecny. Chcemy, abyś patrzył z radością, ponieważ jest to ostatni dzień, w którym jesteś i jutro odejdziesz. Tam, gdzie powinniście być, zanim opuścicie ten kraj, który tak bardzo kochamy. W nim stoczyliście bitwy o światło, nawet gdy odpoczywaliście. Ale chcemy, abyś zobaczył wszystko, co dobre".
"Tak, matko, rozumiem".
"Twoje serce, mój synu, jest dla naszych serc. Teraz wstań i chodź w wierze tego dnia, bo dobrze, że do mnie przyszedłeś".
"Kocham cię, matko, weź mnie w swojej miłości, jak chcesz".