Anioł Gabriel mówi teraz, "Tak, jestem obecny z tobą, a moje skrzydła światła pragną cię objąć, osłaniać, kierować twoimi krokami zgodnie z drogami Bożego miłosierdzia i miłości.
Słuchaj mojego serca, mój synu, i skup swoje serce na Panu. Słuchaj serca moich słów, które są w tobie zaszczepione ze światła i tronu w niebie. Słuchaj wszystkiego, co pragnę ci dać".
"Mój aniele, noś mnie w swoich skrzydłach każdego dnia i chroń mnie, za wstawiennictwem świętych Michała i Rafała, przed wszelkim złem, abym mógł czynić tylko dobro".
Ojcze, abyś wylał na mnie swoje łaski i błogosławieństwa, rozszerzył moje terytorium, trzymał na mnie swoją rękę i chronił mnie przed wszelkim złem, abym nie wyrządzał innym krzywdy. Ponieważ światło, które jest we mnie, jest większe niż jakakolwiek ciemność, która jest na świecie, a Ty powołałeś nas, abyśmy byli światłami, drogi Ojcze.
O święte światło, o święty Aniele, nieś mnie po całej ziemi i niech moje stopy będą zasadzone przed tronem nieba, a moje serce niech zawsze woła o miłosierdzie w mojej dumie i w mojej słabej, grzesznej naturze, abym mógł wzrastać i wznosić się w czystości i świętości miłości każdego dnia".
"Mój syn".
Mam teraz wizję anioła Gabriela przede mną, zachmurzonego i ubranego na biało, z rozpostartymi skrzydłami i dotykającego moich dłoni swoimi skrzydłami.
"Święty Aniele, dlaczego to robisz?
"Zaszczepiam bowiem w was wieczną światłość, która płynie ode mnie z nieba".
"Najdroższy Aniele, zadano mi pytania, abym służył ludziom. Czy pomożesz mi na nie odpowiedzieć?
"Tak, tak, zrobię to. Pomogę ci w każdy sposób szerzyć słowa miłości Boga wśród Jego dzieci".
"Aniołku, minęło tyle czasu, pod wieloma względami, a lata mijają tak szybko od tej najważniejszej nocy, kiedy do mnie przyszedłeś".
"Mój synu, chociaż dla ciebie lata mijają szybko, dla naszego Pana jeden dzień może być tysiącem lat. Nie oceniaj czasu według ludzkich standardów, ale co najważniejsze, w mojej obecności teraz jest tak, jakby czas nigdy nie minął.
Wiem, moje dziecko, wiem. Słucham teraz twego serca tam, gdzie inni nie mogą.
Mój synu, nieś pochodnię Słowa Bożego swoich orędzi, ponieważ są one również twoje jako dar dany ci w miłości, powierzony ci przez miłość, z piękną i łaskawą odpowiedzialnością służenia nimi innym.
Posłuchaj mego serca; tak, serca tych słów w tobie. I każdego dnia przyniosę ci światło.
Kocham cię, Gregory. Nie patrz w przeszłość. Chociaż tęsknisz za matką, ona jest z tobą. Tęsknisz za dziadkami, którzy byli dla ciebie tacy dobrzy, i za miłością dalszej rodziny. Ale oni zawsze są z tobą. Nasz Pan dał ci tak miłe wspomnienia. Weź te wspomnienia jak klejnoty w swoje serce, aby wzmocnić się, gdy poczujesz się najbardziej samotny. Ponieważ Bóg jest z tobą i uczynił dla ciebie wielkie rzeczy, powołując cię do bycia wiecznym prorokiem Jego słowa.
Tak, słuchaj, a my zapewnimy ci wszystko, co jest konieczne, dzięki łasce, aby cię udoskonalić i poprowadzić".