"Mój drogi Panie, kocham Cię".
Nasz Pan mówi, "Tak, moje drogie dziecko, otwórz przede mną swoje ręce w modlitwie. Ale co najważniejsze, otwórz swoje serce.
Tak, słuchaj mojego serca bijącego w twoim sercu. Słuchaj każdego słowa mego głosu, aby cię pocieszyć i dać ci siłę, aby poprowadzić cię w moim miłosierdziu, ponieważ wróg atakował cię tej nocy".
Tak, drodzy bracia i siostry, jest tak, jak mówi Pan. Chciałbym również podzielić się tym, co Jezus powiedział również przed przybyciem na moją misję tutaj w Rzymie, a potem gdzie indziej, że będę szczęśliwy i to dzięki mojemu posłuszeństwu przyjścia, Jego radość wypełni się w moim sercu.
Kiedy wróg przychodzi, aby rozproszyć nasze myśli i oddzielić nasze serca od serca Boga, musimy słuchać głosu Ducha Świętego, który przemawia do nas poprzez modlitwę. A w najtrudniejszych chwilach, gdy jesteśmy w burzy, szukać posłuszeństwa podążania za światłem, które jest przed nami, światłem, które jest Jezusem i jest życiem.
Tak, drodzy bracia i siostry, otwórzcie swoje serca na wieczną miłość Boga i Jego obecność w was.
"Panie, on próbuje mnie zaatakować w każdy możliwy sposób".
Jezus odpowiada, "Mój synu, skup się na Mnie, na kochaniu Mnie i służeniu Mi, a także na służeniu swoim braciom i siostrom, aby być dla nich przyjacielem, tak jak Ja jestem dla ciebie i pragnę być dla ich serc.
Pamiętaj, że powołałem cię do tej misji miłości, do dawania miłości, nie do skupiania się na otrzymywaniu, ale na dawaniu, nie do skupiania się na byciu rozumianym lub kochanym, ale do rozumienia i kochania w każdych okolicznościach. Twoje serce jest moje, moje dziecko, a moje serce jest wypełnione miłosierdziem dla twojej duszy.
Dobrze, że odszedłeś od bezdomnego, którego spotkałeś wcześniej, ponieważ gdy siedział tam i szukał miłosierdzia, nie był człowiekiem, ale szatanem. Szatan pojawia się pod wieloma postaciami, a ty musisz być świadomy i uważny na jego obecność. Nie tylko w oczywistych atakach, ale także w subtelnych sposobach jego działania.
Posłuchaj więc mego serca i odpocznij teraz. Odpocznij w radości tej misji. Odpocznij w radości bycia ze Mną, szukania jedynie miłości do Mnie, nie bycia z tego świata, mój synu, ale życia w Duchu życia. Otrzymałeś wszystko, więc raduj się i tak, powiedziałem, że będziesz szczęśliwy. Czyż nie?"
"Tak, mój panie".
"Czy nie prowadziłem cię, przyjmując Mnie dzisiaj w Świętej Eucharystii?".
"Tak, mój panie".
Jezus kontynuuje, "Pomogę ci jutro we wszystkich twoich przygotowaniach, abyś mógł uczestniczyć we Mszy Świętej w południe, aby objąć i kochać Mnie w radości mojej obecności w Eucharystii".
"Panie mój".
"Tak, mój synu, wszystko, co musisz zrobić, to biec do mnie. Jak powiedziała moja mała święta Teresa: "Dlaczego miałabym chcieć pojedynkować się z szatanem, skoro mogę biec do Jezusa?". To były jej słowa, zainspirowane przez mojego Ducha jasności i prawdy w jej sercu wiary i wyłącznego oddania się Mnie. Bo kiedy ktoś ma wyłączne oddanie Mnie, Mojemu Synowi, skupia się tylko na kochaniu Mnie i kochaniu innych. To dobrze, że pojedziesz do Asyżu, aby być z nią.
Tak, mówię "jej", abyśmy mogli zachować przywilej woli duszy i wielką ufność w miłość, którą umieściła w twoim sercu, a także zaufanie. Dobrze, że idziesz, i to nie tylko po to, by jej służyć, ale by najpierw otrzymać ode Mnie, abyś mogła dawać.
Tak więc, będziesz miał przywilej pielgrzymowania do Asyżu, aby zjednoczyć się z Franciszkiem i błogosławioną Carlo. Ale będziesz miał także przywilej zjednoczenia się z sercem tej duszy, aby dać jej moją miłość, moją mądrość i radość z mojego przewodnictwa. Bądź teraz spokojna i słuchaj, bo ta misja jest także dla ciebie, a wtedy będziesz mogła jej dać, przyjmując Mnie.
Pamiętaj, bądź przyjacielem dla wszystkich, mój synu, bądź przyjacielem dla wszystkich, a w moim miłosierdziu będę cię prowadził. Pozostając skupionym na Mnie, tego minionego dnia uniknąłeś pułapki szatana. Czyń więc wszystko z miłością, ale najpierw z posłuszeństwem mojej woli. Wtedy rozeznasz, dzięki mocy i obecności Ducha Świętego w tobie, ten wybór, który musisz wypełnić, wiedząc i ufając, że jestem Słowem, które stało się ciałem, i jestem Duchem, Zbawicielem wszelkiego życia. Jesteśmy jednym, moje dziecko".
"Tak, mój Panie, dziękuję Ci. Weź mnie w swojej miłości, tak jak pragniesz, i w radości swojego miłosierdzia uwolnij mnie z wielką radością. Pójdę, Panie, dokąd mnie poprowadzisz, powierzając Ci moje serce".
"Zdrowaś Święta Królowo", jak Matka Boża pojawia się teraz przede mną, ubrana jak Królowa Niebios, z koroną z gwiazd na głowie, stojąca na półksiężycu. "Zdrowaś, święta Królowo, Matko, miłosierdzie, nasze życie, nasza słodycz i nasza nadzieja. Do Ciebie wołamy biedne, wygnane dzieci Ewy, do Ciebie wznosimy nasze westchnienia, żałobę i płacz w tej dolinie łez. Zwróć, o najłaskawszy Orędowniku, ku nam swe oczy miłosierdzia, a po tym naszym wygnaniu ukaż nam błogosławiony owoc Twego łona, Jezusa. O Klemensie, o miłościwa, o słodka Panno Maryjo, módl się za nami, o święta Boża Rodzicielko, abyśmy byli godni obietnic Chrystusowych".
"Osoba, która teraz pojawia się przede mną, mojej drogiej przyjaciółki, która jest w potrzebie, ofiarowuję ci ją, abyś mógł nas ponownie zjednoczyć, a ja mogę być inspiracją i nadzieją dla jej serca".
Matka Boża mówi teraz, "Moje drogie dziecko, tak, przez miłość mojego Syna Jezusa, bądź przyjacielem dla wszystkich. Bądź przyjacielem Jego miłosierdzia i Jego prawdy i niech twoje serce będzie wypełnione Jego światłem. O moja mała miłości, przyjdź do mnie teraz i pozwól mi, twojej matce, objąć cię. Pozwól mi chronić cię moim płaszczem pokoju i módl się, módl się, módl się o pokój w twoim sercu i dla wszystkich dusz na całym świecie.
Dziękuję, że przyszedłeś do nas, do mnie i mojego syna, i że nas kochasz. Dziękuję Ci za radość i chwałę, które nam dajesz, otwierając przed nami swoje serce. Jestem waszą matką, Królową Nieba i Ziemi, i będę królować w imieniu mojego syna Jezusa, na Jego chwałę przez całą wieczność jako matka Zbawiciela i Boga, który stał się człowiekiem, Słowa, które stało się ciałem, za Jego wieczną ofiarę miłości dla odkupienia moich dzieci.
Posłuchaj mego serca, bo gdy mówię, wzywam cię do większej misji miłości dla odkupienia dusz na całym świecie. Mój Syn objawił ci twoją misję wiele lat temu, wzywając wszystkie dusze do pokuty. Niech twój głos będzie dla Jego chwały i niech nic innego nie będzie ważniejsze niż przyjmowanie i dzielenie się Jego słowami, które będą miały większy i głębszy wpływ w nadchodzących latach.
Tak, słuchaj mojego serca i mojego głosu miłości do ciebie. Ja, twoja matka, jestem z tobą. Nie patrz w przeszłość tego, co było, ale na to, co jest teraz. Odpocznij teraz w naszej miłości. Kochamy cię i nigdy cię nie opuścimy".