Serce Jezusa

Przesłania miłości

Gregory Kerr

Wizja zbliżającego się Królestwa Bożego

Cecilia: Dziękuję, Gregory, że jesteś z nami.

Gregory: Dziękuję bardzo.

Cecilia: Mamy go tutaj, aby się podzielić... czy to była wizja czy sen?

Gregory: To był sen, a potem podzielę się również wizją.

Cecilia: Dobrze. Naszym tematem jest królestwo Boże na ziemi. Jest to coś, o czym bardzo niewielu mówi. To bardzo ważne, że mówi nam o tej wizji i śnie. Dlaczego? To da nam wiele nadziei. Czy chcesz zacząć?

Gregory: Tak. W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Cecilia powiedziała, że bardzo rzadko mówimy o Królestwie Bożym, ale modlimy się o nie w modlitwie Ojcze nasz. Zanim podzielę się snem, który miałem, kilka słów tła. Bardzo rzadko śnię. Jest to jeden z jedynych objawionych snów, jakie miałem w ciągu 33 lat przyjmowania naszego Pana i Matki Bożej. Chociaż tak często mówili o Jego Drugim Przyjściu.

W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje. Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas wybaw, wybaw nas, Panie, od wszelkiego zła.

A w największej modlitwie nasz Pan mówi: przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja. W objawionym śnie, który miałem, szedłem w świetle słońca. I w tym momencie niebo stało się ciemne, a błyskawice zaczęły wypełniać niebo, a chmury wypełniły się światłem. Wtedy niebiosa się otworzyły. We śnie Królestwo Boże zaczęło zstępować.

To było królestwo światła. Nie czułem strachu, czułem tylko miłość, wieczną miłość Boga i nadejście Jego królestwa oraz zjednoczenie nieba i ziemi. W tym momencie, poprzez komunię świętych i dusz w niebie, dusze nieba zaczęły wypełniać ziemię. I wiatr zaczął wirować.

Tak, dusze poruszały się w nas i przez nas. I wtedy mój duch, moja dusza zaczęła być unoszona z mojego ciała, jak również dusze, duchy innych. Wtedy sen się skończył.

Nie wszystkie dusze zostały podniesione. Wszyscy jesteśmy powołani. Wszyscy jesteśmy powołani jako dzieci Boże, dzieci światłości. Ale nasz Pan powiedział, w odniesieniu do Jego Drugiego Przyjścia, że tylko te dusze, które dokonały wyboru dla Niego, zostaną zabrane do Jego królestwa w darze naszego zbawienia poprzez Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, Jego zmartwychwstanie życia, w którym moc ciemności nie ma władzy nad światłem Krzyża.

Masz jakieś pytania, Cecilia?

Cecilia: Tak, tak, Gregory, chciałbym zapytać, czy było to miasto, czy był to stan duszy, czy królestwo Pana? Co to było?

Gregory: Zobaczyłem miasto Boga, królestwo, jak moglibyśmy sobie wyobrazić. Tron Boga był wypełniony światłem.

Cecilia: Był tam? Był tam? Widziałeś go?

Gregory: Tylko światło, ponieważ nikt nigdy nie widział naszego Ojca, zgodnie z Pismem, zgodnie ze słowami naszego Pana.

Cecilia: Widziałeś tylko tron?

Gregory: Widziałem królestwo w formie zamku, jak zostało to opisane. W zjednoczeniu nieba i ziemi, zgodnie z objawieniami, powstanie nowe Jeruzalem. Fundamentem nowego Jeruzalem będzie szmaragd, fundamentem nowego Jeruzalem będzie nadzieja dla dzieci Bożych.

Tak więc nie możemy obawiać się nadejścia królestwa, jeśli żyjemy zgodnie z wolą i przykładem miłości naszego Pana.

Cecilia: Moje drugie pytanie brzmi: powiedziałeś, że tylko dusze, które wybrały królestwo i Boga, będą miały to doświadczenie. Co się stało z pozostałymi?

Gregory: I żeby wyjaśnić, to nie ja powiedziałem, to nasz Pan powiedział, że inni nie wejdą do życia wiecznego. Będą żyć w ciemności piekła na zawsze.

Cecilia: Czy widzisz jakąś różnicę między królestwem a niebem? Czy to coś innego, czy to to samo?

Gregory: Królestwo to niebo. Tak. Zostało ono uformowane wiecznie, tak jak było na początku, jest teraz i zawsze będzie w darze zbawienia i odkupienia przez ofiarę naszego Pana. Rozumiesz?

Cecilia: Czy będziemy z naszymi ciałami? Widziałeś nasze ciała. Czy tylko dusze, które tam idą?

Gregory: Raz nasz Pan podzielił się ze mną wizją nieba, więcej niż kilka razy. I widziałem tylko dusze wypełnione światłem, sylwetki naszych ciał, nasze duchy, wypełnione światłem. Ale nie chodziło o to, co widziałem. Chodziło o to, co czułam, a była to łaska wiecznej miłości.

Ponieważ nasz Pan i Matka Boża powiedzieli, że kiedy doświadczamy miłości na ziemi, doświadczamy nieba na ziemi. Miłość wypełnia nasze zbawienie, kochając Boga i kochając siebie nawzajem. Taka jest Boża wola dla naszego życia. Spełnia się ona we wszystkich aspektach życia naszą wiarą.

Przyjęliśmy Komunię Świętą przed programem, a potem modliłem się przed figurą Matki Bożej. Zaczęła płakać krwawymi łzami z miłości do swoich dzieci i miłości do całej ludzkości. Ponieważ wszyscy jesteśmy powołani przez Boga. Płakała krwawymi łzami za smutki ludzkości, za grzechy ludzkości, ponieważ przez grzech odrzucamy Jej Syna.

Nie będę już milczeć na temat tych wizji i snów. Otrzymuję je od 33 lat. A teraz nadszedł czas, aby przemówić, wezwać dusze do pokuty. Ponieważ poprzez swoje krwawe łzy Matka Boża wzywa swoje dzieci do nawrócenia, do kochania Jej Syna.

Każda wizja, każde przesłanie jest potwierdzeniem i wypełnieniem Pisma Świętego.

Cecilia: Czy myślisz, Gregory, że od teraz będziesz miał więcej wizji? Czy podzielisz się z nami swoimi wizjami i przesłaniami dotyczącymi tych czasów?

Gregory: Matka Boża wzywa mnie do tego, ponieważ moment przygotowania jest teraz, dzisiaj, dlatego wzywa nas do pokuty. Zgodnie ze słowami Jana Chrzciciela, godzina jest bliska, chociaż nie znamy tego dnia. Czas nadchodzi i nadejdzie.

Cecilia: Teraz jest moment przygotowań.

Gregory: Teraz jest godzina miłosierdzia.

Cecilia: Teraz mamy miłosierdzie.

Gregory: Teraz.

A bez miłości nie mielibyśmy miłosierdzia. Musimy szukać Bożej miłości, aby przyjąć Boże miłosierdzie skruszonym sercem i każdego dnia wzrastać w coraz głębszej relacji z Nim.

Dlatego Matka Boża mówi, aby modlić się, modlić się, modlić się o pokój, o nawrócenie naszych serc i przygotować nasze serca na przyjęcie Jej Syna każdego dnia. Wszystkie orędzia wskazują na Jej Syna. Ona wzywa nas do miłości Jej Syna, Jezusa.

Cecilia: Co możemy zrobić, mówię ogólnie do naszych słuchaczy, jeśli widzimy trudną sytuację cudzołóstwa lub życia z osobą bez sakramentu lub tego typu rzeczy, aby mieć duże uzależnienie, co sugerujesz tym ludziom?

Gregory: Poprzez Pismo Święte, Dziesięć Przykazań, przesłanie Ewangelii naszego Pana, wzywa nas do stóp Krzyża, abyśmy przyjęli Jego miłosierdzie, pokutowali, abyśmy mogli zostać uzdrowieni, a nasze życie mogło zostać przemienione, abyśmy podjęli przekonującą decyzję, chociaż wszyscy jesteśmy słabi i grzeszni, ale abyśmy podjęli przekonującą decyzję o odwróceniu się od grzechu i ciemności.

Matka Boża powiedziała kiedyś, że grzechem jest wszystko, co oddziela nasze serca od serc Boga i że nie ma większego grzechu niż Boże miłosierdzie, które przebacza. Dlatego musimy zwrócić nasze serca ku Niemu, ku Jego miłości, w której On nigdy nam nie odmówi.

Kiedy nasz Pan pojawia się przede mną i wiem, że zrobiłem coś złego lub niezgodnego z Jego wolą, kiedy pojawia się przede mną, pojawia się z otwartymi ramionami. I w swoim miłosierdziu mówi tylko: chodź i pozwól mi cię objąć.

Cecilia: Kilka razy mi o tym mówiono.

Gregory: Nie osądza mnie, ponieważ w głębi serca wiem już, co zrobiłem źle. On mnie po prostu wzywa. Obejmuje mnie swoimi ramionami miłosierdzia i pociesza mnie swoim przebaczeniem, ponieważ Jego przebaczenie jest wielką pociechą, która uwalnia nas od grzechu i oczyszcza nas, całkowicie oczyszcza nas z wszelkiego wstydu i wszelkiego potępienia.

Ponieważ jeśli nie ufamy Bożemu miłosierdziu, aby przebaczyć, szatan użyje wstydu i potępienia, aby nas potępić, nie ufając w przebaczenie Bożej miłości. Wtedy moglibyśmy żyć w niewoli i ciemności.

Moment, w którym nasz Pan nam przebacza, jest momentem, w którym jesteśmy wezwani do zapomnienia i modlitwy o uzdrowienie wspomnień naszych przeszłych grzechów i grzechów popełnionych przeciwko nam.

Cecilia: W chwili, gdy przyjmujemy przebaczenie od Pana, powinniśmy przebaczyć samym sobie. Powinniśmy zapomnieć o naszych grzechach. Czy to jest poprawne?

Gregory: Tak. Również w modlitwie Ojcze nasz, którą odmawialiśmy na początku programu, mówimy: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. Pokuta jest drogą lub stanem, w którym należy żyć codziennie. Wielki Post jest wieczny. Nie trwa tylko 40 dni. Oczywiście obchodzimy Wielki Post przez 40 dni, ale nie powinniśmy zapominać o naszym wezwaniu do codziennej pokuty.

Czy są jakieś pytania lub komentarze od widzów, do których chciałbyś się odnieść?

Cecilia: Tak, mówi Gregory Kerr. Tak, te słowa przynoszą im wiele pociechy. Mariela mówi, że kiedy odmawia modlitwę, w której żałujemy za nasze grzechy, które popełniamy podczas mszy lub sami, czuje wiele potępienia. Co o tym myślisz?

Gregory: Tak, kiedy odmawia modlitwę Pańską, czuje potępienie dla samej siebie.

Modlitwa Ojcze nasz, kiedy prosimy naszego Ojca, aby przebaczył nam nasze grzechy, tak jak my przebaczamy innym, ma na celu uwolnienie nas. Ponieważ, zaufaj mi, moja siostro, nasz Pan powiedział, że przyszedł, aby uwolnić jeńców. Nasze przekonanie lub poczucie winy za grzechy, które popełniliśmy, jest wezwaniem przez Ducha Świętego do pokuty, ale także do uzdrowienia i nie potępiania siebie. Ponieważ w momencie Bożego miłosierdzia i przebaczenia, On nas nie potępia. Nie, przyjmuje nas, aby nam przebaczyć.

Ale rozumiem, że czasami jest to trudne, ponieważ jako wierni chcemy czynić dobro. Tak. I nie chcemy żyć w stanie grzechu, ale nie możemy też żyć w stanie potępienia. To jest niewola.

Następnie musimy zadać sobie pytanie, czy naprawdę zaufaliśmy Bożemu miłosierdziu? Uwierzyć. Uwierz, że otrzymałeś przebaczenie i nadal chodź w świetle.

Paweł Apostoł tak często powtarzał, że rzeczy, które chcę robić, nie robię. A rzeczy, których nie chcę robić, robię. Głosił, że jest nikim, słabym i grzesznikiem, ale głosił także moc Bożego miłosierdzia, aby odnowić nas jako nowe stworzenia w Chrystusie w Jego miłosiernej miłości.

Nie możemy patrzeć w przeszłość, ale modlić się, aby żyć w obecnej miłości Boga, tak aby nasza przeszłość nas nie pokonała, ponieważ jesteśmy więcej niż zwycięzcami w miłości Chrystusa.

Rozumiesz?

Cecilia: Tak. Rzecz w tym, że kiedy potępiamy samych siebie, nie możemy iść dalej. Utknęliśmy. Znajdujemy się w sytuacji, z której nie możemy wyjść.

Gregory: Mów dalej. Doskonale.

Cecilia: Dobrze. Nie możemy kontynuować naszego życia.

Gregory: Ból grzechu, potępienie samego siebie, trzyma nas w niewoli przeszłości.

Jezus powiedział, że przebaczy w swojej bezwarunkowej miłości 70 razy siedem. Tak. Musimy nadal być silni i wiedzieć, że przygotowujemy się na przyjęcie daru zbawienia, ale także na nadejście Królestwa Bożego, Drugie Przyjście naszego Pana.

Cecilia: Pytają cię, co mamy zrobić z ludźmi, którzy nie potrafią rozpoznać, że są w grzechu?

Gregory: Żyjemy przykładem ewangelicznego przesłania wiary. Święty Franciszek powiedział kiedyś, że najwspanialszym sposobem głoszenia Ewangelii jest brak słów. Ponadto, z rozeznaniem, ze współczuciem rozmawiamy z duszą, którą kochamy w Chrystusie, w odniesieniu do jej działań.

Tak, w chwili, gdy jesteśmy prowadzeni przez Ducha Świętego, ale nie mówić z potępieniem, ale z miłością, ponieważ Jezus powiedział, abyśmy wybaczali tak, jak nam wybaczono, i nie osądzali, abyśmy nie byli sądzeni.

Tak, podążać za przykładem Chrystusa. Ponieważ kiedy kobieta, która dopuściła się cudzołóstwa, została oskarżona, Jezus wypowiedział najbardziej zdumiewające słowa - niech ten, kto nie zgrzeszył, rzuci pierwszy kamień. Tak, niech ten, kto nie ma grzechu, pierwszy rzuci kamieniem. I wszyscy odeszli.

Wierzę, że ważne jest, aby rozmawiać z duszą z wielką miłością i miłosierdziem, aby pomóc im w nawróceniu lub wiernym w głębszym nawróceniu.

Rozumiesz, Cecilia?

Cecilia: Co masz na myśli mówiąc o tych, które mają głębszą konwersję?

Gregory: Tak, mówię o tych, którzy żyją i praktykują wiarę, która upadła w grzech.

Cecilia: Dobrze. Dobrze. Sugerujesz, aby znaleźć osobę, która ma większą wiarę i porozmawiać z nią.

Gregory: Nie, mówię o tym, że kiedy rozpoznajemy, że nasz brat lub siostra popadli w grzech i jesteśmy wezwani przez Boga, przez Ducha Świętego, aby z nimi rozmawiać, powinniśmy to robić ze współczuciem i miłością.

Cecilia: I to również pomaga nam, naszej wierze.

Gregory: Tak, ponieważ rozpoznając ciemność, stajemy w świetle. Musimy stanąć w świetle, aby rozpoznać ciemność, aby rozpoznać ciemność grzechu w naszym życiu. Rozumiesz?

Cecilia: Tak.

Gregory: Uznać, że jesteśmy powołani do życia zgodnie ze Słowem, które stało się ciałem w miłosiernym przykładzie Jezusa. To jest droga. Ponieważ Jezus powiedział: kochajcie tak, jak Ja was umiłowałem.

Miłość, miłość, miłość spełnia wszystko. I jak powiedziała kiedyś Matka Teresa, miłość w działaniu. Wiara w działaniu nas wypełni. I będziemy wzrastać. Tak. Wzrastamy w wierze, ponieważ dając, otrzymujemy. A dzieląc się wiarą, otrzymujemy większy dar wiary. Rozumiesz?

Cecilia: Tak, praktykowanie wiary daje nam więcej wiary.

Gregory: Matka Boża powiedziała, aby modlić się, modlić się, modlić się o głębszą wiarę, aby prosić naszego Ojca o dar głębszej wiary. Tak więc, jako przykład, proszę naszego Ojca, aby każdego dnia udzielał mi darów głębszej wiary, nadziei i miłości, abym mógł być narzędziem wiary, nadziei i miłości dla moich braci i sióstr.

Tak, jesteśmy wezwani do oddania wszystkiego Bogu, do kochania Go - sercem, umysłem, ciałem i duszą. Tematem tego programu jest wizja królestwa, nadejście królestwa. Ale królestwo to miłość. I ta miłość zaczyna się teraz. Ponieważ Pismo Święte mówi, że królestwo Boże mamy w sobie.

Nasze codzienne życie może nas rozpraszać.

W sobotę spędzaliśmy z Cecilią czas na wspólnym obiedzie i rozmawialiśmy o śnie, który miałem. Powiedziałem, że jemy, pijemy, dzielimy się. Pismo Święte mówi, że w dniu takim jak ten nadejdzie królestwo, a serca ludzi nie będą przygotowane.

Cecilia: Tak, powiedzieliśmy to, ponieważ widzieliśmy wszystkich tak spokojnych, szczęśliwych, jedzących, dobrze się bawiących. Powiedzieliśmy, ale nikt nie dba, bardzo niewielu dba o to, co mija, co się dzieje.

Gregory: Następnie zastanawialiśmy się, ilu ludzi żyje myśląc o Królestwie, które ma nadejść. Ponieważ modlimy się największą modlitwą, prosząc Boga, aby to wypełnił. Ale musimy również pozwolić Mu wypełnić nasze serca w byciu przygotowanym.

Amen.

Cecilia: Tak więc, Gregory, skończyliśmy.

Gregory: Tak. Cecilia i ja zamierzamy zmienić format programu na pół godziny lub nieco więcej... .

Cecilia: . . aby uczynić je potężniejszymi.

Gregory: Chcę wyrazić, że kocham każdego z was. Dziękuję, że poświęciliście czas i ofiarowaliście swoje serca, aby otrzymać ten program. To nie jest tylko program, to jest wezwanie. Jest to wezwanie Boga. Jest to ewangelizacyjne wezwanie do kochania Boga, do kochania siebie nawzajem i do życia mocą wiary w nas.

Czy masz jakieś inne uwagi lub coś, czym chciałbyś się podzielić?

Cecilia: Cóż, mam wiele rzeczy, którymi chciałbym się podzielić, ale myślę, że nie mamy na to czasu, ale głównie chciałbym zasugerować wszystkim naszym słuchaczom, aby zastanowili się nad swoimi słowami, aby medytowali nad swoimi słowami.

Gregory: I chcę podzielić się tym, że moje powołanie, w mojej relacji z naszym Panem i Matką Bożą, jest wezwaniem do wezwania wszystkich dusz do pokuty, do przygotowania się. Wszystkie przesłania i wizje, które otrzymałem o Drugim Przyjściu, o męce, śmierci i zmartwychwstaniu naszego Pana, o mocy wiary, o Jego miłosierdziu i miłości, o wszystkich aspektach wiary przez ostatnie 33 lata, że będę kontynuował teraz dzielenie się wizjami i przesłaniami zgodnie z wypełnieniem Pisma Świętego. To, do czego Bóg mnie wzywa, to ewangelizacja waszych serc w miłości, ponieważ wzywa nas do miłości.

Czuję, że masz coś więcej do przekazania, zanim skończymy.

Cecilia: Nie, myślę, że to wielka szansa mieć kogoś, kto zna historię zbawienia od wielu lat. Myślę, że to wielki dar mieć cię tutaj w naszym programie.

Gregory: To zbawcza historia o miłości.

Cecilia: Okej, tak właśnie czuję. Czuję, że jesteśmy bardzo, powiedziałbym szczęście, szczęście. Nienawidzę mówić o szczęściu. Opatrzność Pana jest doskonała i daje nam możliwość dzielenia się z publicznością tymi wiadomościami.

Gregory: Chcę podzielić się tym, że wszyscy słyszymy i widzimy Boga na różne sposoby. Tak, ponieważ Bóg jest we wszystkim, wszędzie, w nas. A zgodnie z biblijnymi darami Ducha Świętego żyjemy w wiecznych dniach Pięćdziesiątnicy.

Ten dar nie jest tylko moim darem, którym mam się dzielić, ponieważ wszyscy jesteśmy powołani do dzielenia się naszymi darami. Rozumiesz?

Cecilia: Tak, to coś, czym musimy się podzielić ze wszystkimi.

Gregory: Tak, głosić, że Bóg jest światłością. I jak powiedział Jezus, nie kłaść klosza na nasze światło.

Istnieje różnica między składaniem świadectwa wiary a głoszeniem i ewangelizowaniem wiary. Kiedy z dumą dzielimy się naszymi świadectwami, skupiamy uwagę na sobie, ale nie na Bogu.

Kiedyś anioł Gabriel powiedział mi, ponieważ zapytałem go, jak mam wypełnić tę ścieżkę anioła Słowa Bożego, powiedział, że wypełni się ona poprzez pokorę miłości. Tak więc pokora wypełni nasze ścieżki wiary. I powiedział, że pokora wypełni moje powołanie w Bożej miłości, aby dzielić się tymi przesłaniami miłości. I że musimy się spełnić, będąc światłem poprzez pokorę i miłość. Amen.

Cecilia: Amen. Dziękuję, Gregory.

Gregory: Nie, dziękuję, Cecilia.

Cecilia: Dziękuję, że byłeś z nami. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będziemy mieli kolejny program na żywo z Gregorym. Dziękuję, Gregory, za bycie z nami. Dziękuję wszystkim za bycie z nami.

Gregory: Miłość Boża niech będzie z tobą.

Transkrypcję wideo można obejrzeć pod poniższym linkiem Mundo Catolico. Jest w języku angielskim i hiszpańskim. https://www.youtube.com/live/Ih8X0EbQHic?si=ep2VUUgiytZn2Jhj

Dla wygody użytkowników wiadomości te zostały przetłumaczone maszynowo. Jest ono w pełni zautomatyzowane i nie wymaga interwencji człowieka. Dołożono wszelkich starań, aby zapewnić dokładne tłumaczenie, jednak żadne automatyczne tłumaczenie nie jest doskonałe. W razie wątpliwości prosimy o zapoznanie się z oficjalnym tekstem w języku angielskim.

Przewiń do góry