Program 4 Światła dla Wolności - Możemy być świętymi wszędzie
Cecilia: Dziękujemy za przybycie na kolejny program Light for Freedom.
Gregory: Dziękuję bardzo, Cecilia. To dar być z każdym z was.
Cecilia: Dzisiejszy temat jest bardzo ważny. Jest bardzo interesujący, ponieważ oznacza, że możemy być świętymi w każdym miejscu, w którym się znajdujemy, bez względu na to, czy jesteśmy samotni, żonaci, czy znajdujemy się w trudnej sytuacji. Możemy być świętymi. Co to oznacza?
Gregory: Aby wypełnić świętość Bożego powołania w naszym życiu, wszyscy jesteśmy powołani do świętości, świętości przemieniającej Bożej miłości i miłosierdzia w naszych duszach. Ta świętość wypełnia się w i poprzez miłość do Boga w codziennym składaniu naszego życia jako wiecznej i żywej ofiary.
Tak, całkowite, pełne poddanie naszego życia Bogu we wszystkich okolicznościach naszego życia. Święci to ci, którzy poszli przed nami ścieżką Bożej miłości i dokonali wielkich rzeczy dla Boga. Którzy ponieśli męczeństwo, którzy cierpieli z miłości dla mocy Krzyża i odkupienia Krzyża w swoim życiu. Którzy ofiarowali swoje życie jako wieczni męczennicy, nie w śmierci, ale w życiu, dzięki mocy Ducha Świętego żyjącego i oddychającego w nas.
Kiedy byłem dzieckiem, kładłem się na trawie i patrzyłem w niebo. Tak, poprzez wiatr i światło słoneczne padające na drzewa, czułem obecność Bożej miłości we mnie i wokół mnie. Zrozumiałem, że Bóg istnieje, że Bóg jest miłością, że jest we mnie i wokół mnie. Aby stać się świętymi Bożej miłości, musimy pokonać naszą ludzką naturę, naszą upadłą naturę, pozwalając Bogu doskonalić nas w Jego łaskach.
Ponieważ Pismo Święte mówi, że w Chrystusie jesteśmy więcej niż zwycięzcami i że miłość wypełnia wszystko w naszym życiu. Ostateczna ścieżka świętości jest ostateczną ścieżką pokory, bycia przemienianym przez Chrystusa, żyjąc Jego przykładem każdego dnia. Nie naszym przykładem. Jak powiedział nasz Pan: Ojcze, nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie.
Nie powinniśmy popadać w stagnację lub samozadowolenie w wierze, ale naprawdę wierzyć, że wszyscy jesteśmy powołani do bycia świętymi Boga. A jak wypełniamy naszą świętość? Poprzez moc modlitwy, która nas uzdrawia i przemienia, modlitwy, która nas wzmacnia, a co najważniejsze, jednoczy nasze serca z sercem Boga każdego dnia.
Jest to życie w stanie modlitwy i pokuty, dążenie do oczyszczenia naszych serc w nadziei na Boże miłosierdzie poprzez przebaczenie naszych grzechów i pozwalanie Bogu na odkupienie nas każdego dnia. I pozwalając Mu, by zabrał nas na nowe wyżyny miłości. Miłość, miłość, miłość, która jest wszystkim, która spełnia wszystko - miłość spełniona we wszystkich aspektach naszego życia, w naszych rodzinach i przyjaźniach, w naszej pracy.
Tak, miłość jest odpowiedzią na wszystko i jest rozwiązaniem życia. I to jest miłość poprzez moc wiary, wprowadzanie wiary i modlitwy w czyn w naszym życiu, aby wprowadzić miłość w czyn. Ponieważ Jezus powiedział: "Nie ma większego daru nad ten, jak oddać życie za brata swego, a nawet najmniejszy uczynek, jaki czynicie sobie nawzajem, Mnie czynicie".
Jesteśmy wezwani do uczestniczenia w cierpieniu Chrystusa, dla odkupienia Jego dzieci, dla ich zbawienia poprzez akty wiary i poprzez wypełnianie cnót Ducha Bożego w naszym życiu. Tak, poprzez miłość, przebaczenie, dobroć i miłosierdzie w służbie innym.
Życie Matki Teresy było wieczną ofiarą miłości w służbie innym i porzuceniem siebie dla miłości służby Bogu, ponieważ widziała oblicze Chrystusa w swoich braciach i siostrach. Prowadziła życie pełne poświęcenia, aby dać innym swoje serce, najpierw oddając i ofiarowując swoje serce i życie Bogu.
Wiara nie jest skomplikowana. Jest prosta, ale my ją komplikujemy. Wzrastamy w świętości poprzez praktykowanie wiary, poprzez przyjmowanie mocy sakramentów i życie sakramentami w naszym codziennym życiu.
Przyjmuj sakrament pojednania tak często, jak to możliwe. Tam możemy spotkać Jezusa w konfesjonale miłości, gdzie łączymy nasze serca z Jego sercem i gdzie On obdarza nas swoim miłosierdziem, aby nas przemienić, uzdrowić i oczyścić. Czyniąc to, jesteśmy uświęceni i jesteśmy przygotowani na przyjęcie świętości Bożej miłości w Świętej Eucharystii, gdzie nasz Pan wzywa nas, abyśmy byli pochłonięci Jego miłością i abyśmy przyjęli Świętą Eucharystię do naszych serc i żyli nią w naszych sercach każdego dnia. Jak możemy przyjąć Eucharystię, zwracając nasze serca ku naszym braciom i siostrom?
Jezus powiedział, że najmniejsze, co uczynisz dla swego brata, uczynisz dla Mnie. Podczas Ostatniej Wieczerzy powiedział: "To czyńcie, to czyńcie na moją pamiątkę" i umył nogi swoim apostołom. Tak. Dał nam przykład umywania nóg innym w świętej miłości.
Rozumiesz, Cecilia?
Cecilia: Tak, Grzegorzu. Jak możemy myśleć o świętości w naszym zwykłym życiu? To znaczy, czasami mamy dużo pracy. Mamy wiele presji. Bardzo cierpimy. Co sugerujesz zrobić w pierwszej chwili dnia, aby ofiarować wszystko Bogu i uczynić ze wszystkich rzeczy modlitwę, wielką modlitwę o świętość?
Gregory: Chciałbym mówić o życiu błogosławionego Carlo Acutisa, który jest w trakcie procesu kanonizacyjnego, w którym poświęcił swoje życie kochaniu Boga w prosty sposób, pragnąc praktykować wiarę, przykład naszego Pana, w dobroczynności i życzliwości oraz miłości do innych, a także pragnąc uczestniczyć we Mszy Świętej i przyjmować Najświętszy Sakrament jako młody chłopiec i przez całe życie. Zmarł w wieku 15 lat.
W swoim krótkim życiu szanował i adorował żywą obecność Jezusa w Świętej Eucharystii, aby kochać Jezusa ponad wszystko i kochać swoich braci i siostry. Jego świętość polegała na kochaniu Boga i, podobnie jak Matka Teresa, wprowadzaniu miłości w czyn, uwielbiając Boga poprzez swoje akty miłości do Boga w wierze. Uwielbiając Boga poprzez miłość do braci i sióstr, odnalazł radość.
Pełnia radości kochania Boga każdego dnia w jego życiu, w którym każdego dnia porzucał siebie i każdego dnia, odpowiadając na twoje pytanie, pragnę porzucić siebie Bogu, oddać swoje życie, prosząc Boga, kiedy po raz pierwszy powstaję poprzez modlitwę Ojcze nasz, mówiąc: Ojcze, jak mogę wypełnić Twoją wolę? Prowadź mnie, umacniaj mnie mocą Ducha Świętego.
Prowadź mnie w Twojej miłości, abym kochał Ciebie i kochał innych. Jak mogę dziś służyć moim braciom i siostrom? Jak mogę służyć moim braciom i siostrom w miłości? I to także poprzez moc modlitwy w ciszy nocy, gdzie kontempluję miłość Boga i przyjmuję Jego obecność i świętą miłość w moim sercu, pragnąc wyrazić Mu: Panie, weź mnie tak, jak pragniesz. Weź mnie, abym mógł dać Ci wszystko.
Nie jestem święty, jestem słaby i jestem grzesznikiem. Ale pragnę kochać Boga i być posłusznym Jego woli każdego dnia, rozumiejąc, że w naszej upadłej naturze i szukając Jego łask i błogosławieństw, jesteśmy doskonaleni, odnawiani, przywracani dzięki mocy męki i krwi naszego Pana, Jego ofierze na krzyżu za przebaczenie naszych grzechów oraz mocy i życiu Jego zmartwychwstania żyjącego w nas.
Radość nadziei zmartwychwstania, w której moc ciemności nie ma władzy nad światłem Krzyża, nie ma władzy nad światłem. Bo Krzyż jest miłością, a miłość jest Krzyżem. A kiedy pragniemy podążać drogą Chrystusa w pokorze, drogą do stóp Krzyża każdego dnia, gdzie ofiarujemy nasze serca, nasze cierpienia i radości, naszą rozpacz, naszą samotność, nasze lęki, nasze rozpacze, każdą potrzebę z intencją. I prosimy Boga, aby nam pomógł, prowadził nas i był naszą siłą. Ponieważ Pismo mówi, że wszystko możemy przez Chrystusa, który nas umacnia.
Jak możemy pełniej żyć przykładem Chrystusa? Czynimy to również dzięki mocy otrzymywania światła wiary poprzez czytanie Pisma Świętego. Ponieważ nasz Pan powiedział: Jestem Słowem, które stało się ciałem, a ewangelia przesłania jest drogą do świętości. Przesłanie ewangelii i życie przesłaniem ewangelii jest tym, do czego wezwał nas Chrystus, abyśmy żyli tym, kim On jest w nas, żyjąc i oddychając w nas. Jego serce miłości, bijące z naszymi sercami miłości, abyśmy mogli oddać wszystko Bogu i naszym braciom i siostrom.
Moc przesłania ewangelii przynosi światło i prawdę w chwilach ciemności i burz w naszym życiu. Dla mnie każda noc w ciszy modlitwy, w sekretnym miejscu, o którym mówi Dawid w Psalmie 91, jest miejscem takiej jedności z miłością Bożego miłosierdzia, poprzez modlitwę, która przynosi światło i daje nam głębszą wiarę.
Pismo mówi, zbliż się do Boga, a On zbliży się do ciebie. W modlitwie i czytaniu Pisma Świętego zbliżamy się do Boga, adorując Go. Tak. Żyć w stanie miłości i uwielbienia dla Boga, uznając, że Bóg jest we wszystkim i jest wszędzie.
Istnieje wiele ścieżek świętości - poprzez miłość, posłuszeństwo i dyscyplinę, w pokorze życia darami wiary, nadziei i miłości każdego dnia.
Rozumiesz, Cecilia?
Cecilia: Tak, tak, Gregory. Chcę podzielić się z publicznością historią Maksymiliana Kolbe. Pamiętasz to?
Gregory: Oczywiście.
Cecilia: To bardzo ważny człowiek, który był więźniem Auschwitz w wyniku II wojny światowej. Był zakonnikiem, franciszkaninem. Naziści wsadzili go do więzienia, ponieważ był katolikiem, odważnym katolikiem, zakonnikiem. Ofiarował swoje życie, aby ocalić inną osobę przed karą śmierci.
Gregory: To są słowa Pisma Świętego, aby oddać życie za brata.
Cecilia: To właśnie zrobił. Kiedy o nim myślę, widzę możliwość wysłania go w dowolne miejsce.
Gregory: Wierzę, że wszyscy jesteśmy powołani przez moc Ducha Świętego i przez komunię świętych - każdy z nas ma konkretnego świętego, który przyciąga nas ze względu na jego życie wiary, miłości i poświęcenia. Ponieważ miłość spełnia się poprzez poświęcenie dla innych i dawanie siebie innym, tak jak czynił to Maksymilian Kolbe.
Cecilia: Maksymilian Kolbe ofiarował swoje życie, ponieważ inni mieli zginąć, dziesięciu z nich, którzy byli więźniami w tej samej celi. Mieli zginąć, ponieważ jeden więzień uciekł, a naziści zabili dziesięciu za każdą osobę, która uciekła. Wybrali dziesięć osób z grupy na śmierć.
Jeden z nich zaczął płakać i mówić: Jestem ojcem, jestem mężem, nie chcę umierać. Maximilian zapytał, czy mógłbym zaoferować swoje życie w zamian za życie tego mężczyzny.
Gregory: Tak, to jest doskonałe, ponieważ pierwsze przemówienie św. Antoniego z Padwy do wspólnoty franciszkańskiej po śmierci św. Franciszka zawierało trzy słowa - miłość, miłość, miłość.
Cecilia: Jest jeszcze jedna rzecz, o którą chciałbym cię poprosić, abyś powiedział słuchaczom o życiu wiecznym. Co oznacza świętość dla życia wiecznego? Chodzi o to, że to życie nie kończy się wraz ze śmiercią. Mamy niebo.
Gregory: Nie ma większego grzechu niż Boże miłosierdzie, aby przebaczyć, odkupić nas dla daru zbawienia, aby przygotować nas na przyjęcie Boga, naszego Pana jako naszego Zbawiciela, aby nas zbawić. I w tym miłosierdziu, w ofierze Jego miłości, mamy dar życia wiecznego.
I wierzę, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości, aby być świętymi Bożej miłości każdego dnia, jak św. Teresa z Kalkuty, bł. Carlo i św. Maksymilian Kolbe. Dali nam wspaniałe przykłady podążania drogą do nieba. Droga do nieba.
Cecilia: Ponieważ jesteśmy tu na ziemi, aby pójść do nieba.
Gregory: Miłość jest drogą do nieba.
I chcę się z wami podzielić, moi bracia i siostry, że miłość nie jest idealną koncepcją. Jest rzeczywistością i darem Boga, o który modlimy się każdego dnia - darami wiary, nadziei i miłości, aby być narzędziami wiary, nadziei i miłości dla innych.
Każdego dnia odmawiam tę modlitwę. Ponieważ modlitwa również rodzi pokój. I wzywam Ducha Świętego, o którym nasz Pan powiedział, że jest Duchem Jego miłości. Wypełnianie miłości we wszystkim jest wypełnianiem naszego powołania do świętości.
Nasz Pan powiedział, abyśmy się nie bali i że miłość wyrzuca wszelki strach z naszej samotności i naszego bólu, a także z naszego pragnienia, aby wzrastać i szukać Boga całym naszym sercem.
Pragnę wypełnić nie tylko ten program, ale wszystkie programy Światła dla Wolności. Po pierwsze ze względu na moją miłość do Boga i zobowiązanie do kochania każdego z was, pragnienie kochania moich braci i sióstr, aby powiedzieć, że gdziekolwiek jesteśmy, jesteśmy wolni w wierze, ponieważ wiara jest światłem, a światło daje wolność.
Jesteśmy wolni, ponieważ nasz Pan powiedział, że przyszedł, aby niewidomi mogli widzieć i aby uwolnić jeńców w swojej miłości. Nasz Ojciec dał naszego Pana Jezusa jako dar i ofiarę miłości dla naszego odkupienia.
Masz jeszcze jakieś przemyślenia?
Cecilia: Nie, tylko po to, by zaprosić naszych braci i siostry do poszukiwania świętości.
Gregory: Wierzyć, że nic nie jest niemożliwe, aby Bóg oczyścił nas w takim stanie swojej łaski i przyciągnął nas tak blisko i zjednoczył z Nim, Jego sercem i miłością, abyśmy żyli w stanie łaski, czystości i nadziei w Bogu i tym, kim możemy być, kim naprawdę możemy być w Nim.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Dziękuję bardzo.
Cecilia: Dziękuję, Gregory, dziękuję. Do zobaczenia w następnym programie.