O przyjdź, o chwało nocy, gdzie chmury są poczerniałymi sylwetkami, gdy słońce jest teraz pod wodą. Nad nimi niebo, nieprzejrzyste niebiesko-białe, ciemniejące w niebiosa i gwiazdy. Chociaż jeszcze nie nadeszły, nadejdą, gdy ostatnie z puszystych białych chmur znikną, a księżyc wzejdzie.
Teraz widzę pierwszą gwiazdę na południu, leżącą nisko, migoczącą, jasną i szczęśliwą, tak jak powinny być nasze dusze, odzwierciedlając chwałę Boga. O wieczna nocy, przyjdź i zabierz moją duszę do serca Tego, który stworzył wszystko. Weź moją duszę na całą wieczność, abym mógł wołać z niebios na ziemię, aby powiedzieć, że miłość i tylko miłość wspaniale stworzyła wszystkie rzeczy.
Nasz Ojciec mówi, "Mój synu, przyjdź i pozwól mi wziąć twoje serce. Zabiorę je do gwiazd, gdzie świeci księżyc, i zobaczysz z niebios moją chwałę rzucaną na ziemię z wielkim miłosierdziem. Kocham wszystkie Moje dzieci i Moje serce śpiewa, aby cała ludzkość powróciła do Mnie.
Nie bój się, lecz idź. Idź z wielką nadzieją, a Ja poprowadzę cię za rękę i każdego dnia będę formował w tobie nową duszę. Im bardziej zbliżysz się do Mnie, pochłonę cię w Mojej miłości do serc Moich dzieci. Będę mówił przez ciebie, a mój głos będzie odbiciem na ziemi, jak wody, które poruszają się i falują przed tobą, aby powiedzieć, że jestem Bogiem, a moje światło jest większe niż wszystko.
Kocham cię, kocham cię. Posłuchaj mego serca, mój synu. Wyciągnij rękę i pozwól mi cię wziąć".